Dobrze wiemy, że zdrowie jest bardzo ważne, w końcu jest filarem naszego życia. Dlatego też, gdy dzieje się cokolwiek niepokojącego, powinniśmy udać do lekarza, aby zdiagnozować problem i zacząć go leczyć. Niestety, nie zawsze tak jest. Istnieją dolegliwości, które społecznie uważane są za wstydliwe. Niektóre osoby, mierząc się z taką dolegliwością, opóźniają wizytę u lekarza, a tym samym swoje leczenie, co nie dość, że nie pozwala dojść do zdrowia, to jeszcze może zaostrzyć problem.

Kultura a zdrowie intymne

Kultura w jakiej zostaliśmy wychowani w znacznym stopniu wpływa na nasze postrzeganie świata. To właśnie od otaczającej nas społeczności uczymy się zasad etycznych, moralnych, prawnych i nie tylko. Warto tutaj zaznaczyć, że nie chodzi jedynie o kraj, w którym przyszło dorastać, ale głównie o krąg najbliższych osób.

W rodzinach, gdzie panowała otwartość na tematy zdrowotne są mniej krępujące, więc szukanie pomocy medycznej w przypadku infekcji lub jakiejkolwiek innej dolegliwości, jest naturalnym krokiem. Inaczej sprawy mają się w kręgach, gdzie dziecko zostało wychowane z myślą, że wstyd jest rozmawiać na tematy związane z fizjologią człowieka.

Choć żyjemy już w dobrze rozwiniętych czasach, gdzie mamy szeroki dostęp do internetu i do fachowej literatury, to jednak wciąż brakuje nam edukacji na poziomie szkolnym. Mając porównanie, na przykład do krajów skandynawskich, gdzie edukacja seksualna i zdrowotna jest na bardzo wysokim poziomie, świadomość konieczności profilaktyki i leczenia jest duża.

Zakażenie układu moczowego – dlaczego profilaktyka i leczenie jest takie ważne?

Zakażenie układu moczowego to jedno z najczęstszych schorzeń bakteryjnych, które dotyka zarówno kobiety, jak i mężczyzn, choć kobiety są na nie szczególnie narażone ze względu na budowę anatomiczną. Przypadłość ta obejmuje infekcje pęcherza moczowego, cewki moczowej, a w poważniejszych przypadkach również nerek. Nieleczone zakażenie może prowadzić do powikłań, takich jak ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek, które w skrajnych przypadkach może skutkować trwałym uszkodzeniem nerek lub groźniejszymi powikłaniami, które nawet mogą zagrażać życiu.

Aby móc skutecznie zapobiegać infekcjom układu moczowego niezwykle ważna jest profilaktyka, o której powinno mówić się głośno. Warto wprowadzić do swojego codziennego trybu życia nawet drobne zmiany, które będą częścią tej profilaktyki, jak na przykład regularne picie odpowiedniej ilości wody, co pomoże wypłukiwać bakterie z układu moczowego, zmniejszając ryzyko zakażeń. Ważne jest również dbanie o higienę intymną, szczególnie po stosunku płciowym. Warto również zrobić porządek w swojej szafie, po to, aby przyjrzeć się składom bielizny i spodni, jakie nosimy. Powinniśmy zakładać na siebie tylko elementy odzieży wykonane z naturalnych materiałów, takich jak bawełna, len czy bambus, a pozbyć się tkanin sztucznych, głównie poliestru.

W przypadku, gdy nie uda nam się zapobiec zakażeniom układu moczowego, ważne jest podjęcie leczenia przy pierwszych objawach, takich jak pieczenie, ból przy oddawaniu moczu, nieprzyjemny zapach moczu czy jego mętność. W takiej sytuacji powinno się udać do lekarza na wizytę, opowiedzieć o swoim problemie i wykonać badania, które zleci lekarz – mogą znajdować się wśród nich badanie ogólne moczu lub posiew. Na podstawie wykonanych wyników lekarz dobierze formę leczenia.

Jak kultura wpływa na to, jak radzimy sobie z infekcjami intymnymi?

W kręgach kulturowych, gdzie kwestie zdrowotne i obyczajowe pozbawione są tabu, łatwiej jest o otwarte rozmowy i budowanie świadomości już od najmłodszych lat. Na przykład w krajach, w których już na poziomie szkolnym edukacja seksualna jest normą, dużo łatwiejsze jest wytłumaczenie zasad higieny, która powinna towarzyszyć stosunkom seksualnym.

Niestety, mimo upływu lat i ogólnego rozwoju cywilizacyjnego, wciąż pozostajemy dość zamkniętym kręgiem kulturowym, w którym “nie wypada” rozmawiać o wielu aspektach, nawet tych dotyczących zdrowia. A skoro dorośli wstydzą się rozmawiać, to taki właśnie obraz utrwalają w swoich dzieciach. Konsekwencją jest fakt, że kolejne pokolenia dorastają w bezpodstawnym wstydzie, nie próbując podjąć skutecznego leczenia.

Często zakorzeniony wstyd nie pozwala prosić o fachową pomoc. Bywa, że w takich sytuacjach ludzie, aby znaleźć ukojenie w swoich bolesnych i nieprzyjemnych dolegliwościach, szukają pomocy w internecie, zamiast u lekarza. Choć “domowe” sposoby mogą być pomocne w dochodzeniu do zdrowia, to jednak nie zastąpią całkowicie współczesnej medycyny i diagnostyki, bo aby leczyć, trzeba wiedzieć, co leczyć. Istnieją również zagrożenia w postaci treści, które szerzą nieprawdziwe informacje lub oferują “magiczne specyfiki”, za których sprawą stan zdrowia może się jeszcze pogorszyć.

 

Artykuł sponsorowany